meh meh
207
BLOG

Państwo w stanie rozkładu

meh meh Polityka Obserwuj notkę 7

W dawnych czasach gdy rozwalało się ludziom łby toporami nie programami telewizyjnymi, władca
by zapewnić sobie oddanie wojska pozwalał czasem swoim wojakom na złupienie miasta i zgwałcenie wszystkiego co da się złapać.
Dziś nie jest inaczej. Zmieniły się tylko metody, no i władcy są bardziej zdegenerowani, ponieważ pozwalają swoim pachołkom gwałcić i łupić na terenie własnego państwa, na co nie pozwoliłby żaden przyzwoity władca dzierżacy miecz miast telefonu z numerem kilku firm PR. To jest bardzo zły sygnał. W praktyce oznacza że państwo nie istnieje lub jest bardzo słabe a na jego terenie grasują zbrojne (zbrojne w przepisy) bandy.
 
Absurdalne przepisy, takie jak najnowszy pomysł z inspektorem ochrony p.poż, zakazie prowadzenia samochodów osobowych przez kierowców z licencją D, wymóg kontrolowania we własnym zakresie jakości wody dostarczanej wodociągiem i konieczność prania pościeli w pralniach chemicznych przez gospodarstwa agroturystyczne, wymóg uzyskania zgody na pracę cudzoziemca gdy ten pracuje ponad 3 miesiące w roku, zaś na wykonywanie oprysków trzeba mieć specjalne uprawnienia itd.. Z punktu widzenia przedsiębiorców wygląda to jeszcze gorzej, jako że oni mając dochody są głównym celem łupieżczych najazdów : muszą przechowywać dokumentację pracowniczą przez 50 lat, zaś paragony przez 5 lat, zaś jeśli pracownik nie raczy odebrać wypowiedzenia to nie można go zwolnić (art. 30 kodeksu pracy) itd. itp.
 
Wszystkie te absurdalne, często niemożliwe do wykonania przepisy, ich mnogość a często sprzeczność ma tylko jeden cel. Łupienie ludzi przez wyposażone w nie bandy rozbójników. Te przepisy są swego rodzaju listem kaperskim wystawionym przez słabą władzę bandytom. Lecz jeszcze raz powtarzam, to że prawo do łupienia dotyczy mieszkańców własnego państwa świadczy o tym że w ten sposób władza kupuje sobie lojalność bandytów a to świadczy o jej słabości.
Różne urzędy, inspektoraty działając pod Polską banderą, łupią Polaków posługując się właśnie przepisami, rozporządzeniami i normami, które nie mają innego uzasadniania, niż pretekst do rozbojów. Do tego dochodzi jeszcze kolejny rabunek, takie przepisy dają również podstawę funkcjonariuszom urzędów do żądania łapówek, to jest kolejny dowód na przeznaczenie absurdalnych przepisów.
 
O słabości państwa, ulegającego rabującym ten piękny kraj, doskonale świadczy też cała działalność sławnej komisji „Przyjazne Państwo” z jej pociesznym (byłym?) przewodniczącym, która tylko pozoruje walkę z bzdurnymi przepisami. Jej członkowie doskonale wiedzą że nie mogą naruszyć łupieżczych rewirów urzędniczych rozbójników.
Nadmiar przepisów i ich słaba jakość nie świadczy o sile państwa, choć często tak narzekamy na wszechobecność państwa, świadczy o słabości legalnej władzy, tej wybranej w wyborach, czy dziedzicznej i o sile mafii/układów/band rabujących państwo. Lewicowcy podają przykład Somalii gdzie zbrojne bandy korzystają ze słabości państwa, państwo gdzie istnieje tak wiele przepisów, jest jeszcze słabsze bowiem bandyta nie musi nawet wyjmować broni i ryzykować że rabowany zrobi to samo. W Polsce, Niemczech, Francji bandyta potrafi zastraszyć władzę by ta ułatwiła mu rabunek.
To gdzie ten strażak panie Kowalski ? 1000 zł czy piszemy raport? ” - Czy Somalijski pirat może tak komfortowo zgarniać kasę ?
 
 
 
meh
O mnie meh

Rolnik co kierownictwu kołchozu się nie kłania. Uważam że dorosły człowiek powinien sam sobie w życiu radzić a dziećmi opiekować rodzice. Człowiek, który potrzebuje do życia opieki państwa, nie powinien być traktowany jak dorosły, nie powinien mieć wpływu na politykę państwa. Nie uznaję żadnej władzy, której nie przekazałem bezpośrednio prawa do jej sprawowania i to tylko w konkretnym zakresie.   Kontakt: meharolnik(maupa)gmail.com  Václave, nedej se!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka